Opis:
Powieść autorki głośnych i bestsellerowych „Pestek” oraz „Chłopców, których kocham”.
To mogło zdarzyć się wszędzie, bo wszędzie są matki i ojcowie, sklepowe, listonoszki i ciotki Jadwigi, wszędzie są katechetki i łysiejący proboszcze. I cuda mogą wydarzyć się wszędzie. To mogło zdarzyć się każdemu, ale zdarzyło się jej. A przecież niczym szczególnym na ten cud nie zasłużyła, bo żyła we wsi jak wszyscy, ze sprawiedliwie przez Opatrzność przydzielonym losem. Może tylko modliła się szczerzej, może bardziej niż inni prosiła o łaskę, mniej bała się wieczności i mocniej wierzyła w to, że człowiek może być święty.
„Dewocje” to spowiedź z jednego życia, ale na mocy cudu także z żyć innych, z grzechów niespowiadalnych, które zalegają na samym dnie duszy, z wyrzutów sumienia, z win, żalu i lęku. Spowiedź, która nie niesie ze sobą ulgi zupełnego odpustu, ale opowieść, na końcu której okazuje się, że nieważne przez Kogo, ale dla kogo dzieje się cud.
Dostępne warianty:Książka, Ebook (MOBI, EPUB)Opis:
Powieść autorki głośnych i bestsellerowych „Pestek” oraz „Chłopców, których kocham”.
To mogło zdarzyć się wszędzie, bo wszędzie są matki i ojcowie, sklepowe, listonoszki i ciotki Jadwigi, wszędzie są katechetki i łysiejący proboszcze. I cuda mogą wydarzyć się wszędzie. To mogło zdarzyć się każdemu, ale zdarzyło się jej. A przecież niczym szczególnym na ten cud nie zasłużyła, bo żyła we wsi jak wszyscy, ze sprawiedliwie przez Opatrzność przydzielonym losem. Może tylko modliła się szczerzej, może bardziej niż inni prosiła o łaskę, mniej bała się wieczności i mocniej wierzyła w to, że człowiek może być święty.
„Dewocje” to spowiedź z jednego życia, ale na mocy cudu także z żyć innych, z grzechów niespowiadalnych, które zalegają na samym dnie duszy, z wyrzutów sumienia, z win, żalu i lęku. Spowiedź, która nie niesie ze sobą ulgi zupełnego odpustu, ale opowieść, na końcu której okazuje się, że nieważne przez Kogo, ale dla kogo dzieje się cud.
Dostępne warianty:Książka, Ebook (MOBI, EPUB)Opis:
Powieść autorki głośnych i bestsellerowych „Pestek” oraz „Chłopców, których kocham”.
To mogło zdarzyć się wszędzie, bo wszędzie są matki i ojcowie, sklepowe, listonoszki i ciotki Jadwigi, wszędzie są katechetki i łysiejący proboszcze. I cuda mogą wydarzyć się wszędzie. To mogło zdarzyć się każdemu, ale zdarzyło się jej. A przecież niczym szczególnym na ten cud nie zasłużyła, bo żyła we wsi jak wszyscy, ze sprawiedliwie przez Opatrzność przydzielonym losem. Może tylko modliła się szczerzej, może bardziej niż inni prosiła o łaskę, mniej bała się wieczności i mocniej wierzyła w to, że człowiek może być święty.
„Dewocje” to spowiedź z jednego życia, ale na mocy cudu także z żyć innych, z grzechów niespowiadalnych, które zalegają na samym dnie duszy, z wyrzutów sumienia, z win, żalu i lęku. Spowiedź, która nie niesie ze sobą ulgi zupełnego odpustu, ale opowieść, na końcu której okazuje się, że nieważne przez Kogo, ale dla kogo dzieje się cud.
Dostępne warianty:Książka, Ebook (EPUB, MOBI)Opis:
Anna Ciarkowska pisze swoją ostatnią książkę. Teraz już może Anna Ciarkowska powiedzieć to głośno: ostatnią, bo przecież jest już, jak mówiła jej babcia, z brzega. Blisko, bardzo blisko, bo ile jej jeszcze zostało teraz, kiedy ma dziewięćdziesiąt osiem lat? Ile tygodni? Ile stron do końca? A zresztą, co na tych stronach, może tylko trochę wspomnień, przemielonych już tyle razy w opowieściach, może Anubis na ścianie pokoju w Domu Opieki, może ręce Czarnej składające jej ciało w białej pościeli?Możesz po prostu opowiedzieć wszystko po kolei? – prosi ją wnuczka, i rzeczywiście, tak byłoby najprościej, napisać wszystko po kolei, od początku, a więc od pierwszej nitki wyciągniętej z babcinego swetra, przez uciekający siwy warkocz, aż po walizkę, w której zmieści się cały dom. Po kolei, całe swoje życie? Ale co w życiu jest nasze? Która opowieść jest naprawdę o nas?Która do nas należy, skoro koniec każdego wątku trzyma zawsze ktoś inny? Która jest prawdziwa, skoro tkamy ją wszyscy, każdy ze swojej strony? A teraz, kiedy minęło prawie sto lat, zostało najważniejsze pytanie: do kogo należy ostatnie słowo? Jak powstaje życie? Otóż z przecięcia dwóch żyć powstaje punkt.Potem przez ten punkt przechodzą kolejne linie innych, linie przerywane, grube, przebiegające szybko, przystające w miejscu. Kiedy znika człowiek, znika punkt i cały ten niepowtarzalny splot, cały ten zbieg okoliczności, którym był.(fragment)
Dostępne warianty:Książka, Ebook (EPUB, MOBI)Opis:
Anna Ciarkowska pisze swoją ostatnią książkę. Teraz już może Anna Ciarkowska powiedzieć to głośno: ostatnią, bo przecież jest już, jak mówiła jej babcia, z brzega. Blisko, bardzo blisko, bo ile jej jeszcze zostało teraz, kiedy ma dziewięćdziesiąt osiem lat? Ile tygodni? Ile stron do końca? A zresztą, co na tych stronach, może tylko trochę wspomnień, przemielonych już tyle razy w opowieściach, może Anubis na ścianie pokoju w Domu Opieki, może ręce Czarnej składające jej ciało w białej pościeli?Możesz po prostu opowiedzieć wszystko po kolei? – prosi ją wnuczka, i rzeczywiście, tak byłoby najprościej, napisać wszystko po kolei, od początku, a więc od pierwszej nitki wyciągniętej z babcinego swetra, przez uciekający siwy warkocz, aż po walizkę, w której zmieści się cały dom. Po kolei, całe swoje życie? Ale co w życiu jest nasze? Która opowieść jest naprawdę o nas?Która do nas należy, skoro koniec każdego wątku trzyma zawsze ktoś inny? Która jest prawdziwa, skoro tkamy ją wszyscy, każdy ze swojej strony? A teraz, kiedy minęło prawie sto lat, zostało najważniejsze pytanie: do kogo należy ostatnie słowo? Jak powstaje życie? Otóż z przecięcia dwóch żyć powstaje punkt.Potem przez ten punkt przechodzą kolejne linie innych, linie przerywane, grube, przebiegające szybko, przystające w miejscu. Kiedy znika człowiek, znika punkt i cały ten niepowtarzalny splot, cały ten zbieg okoliczności, którym był.(fragment)
Opis:
Nominowana do Literackiej Nagrody Nike Anna Ciarkowska wraca po czterech latach z powieścią „Sploty”.
Dziewięćdziesięcioośmioletnia Anna przed śmiercią chciałaby zdążyć zrobić jedną rzecz – opisać historię całego swojego życia.
Ale co w tym życiu jest nasze? Która opowieść jest naprawdę o nas? Która do nas należy, skoro koniec każdego wątku trzyma zawsze ktoś inny? Która jest prawdziwa, skoro tkamy ją wszyscy, każdy ze swojej strony? A teraz, kiedy minęło prawie sto lat, zostało najważniejsze pytanie: do kogo należy ostatnie słowo?
Autorka książek „Dewocje”, „Pestki” oraz „Chłopcy, których kocham” przedstawia niezwykle wzruszającą opowieść o życiu i pamięci po nim. Proza Ciarkowskiej, napisana subtelnym poetyckim językiem, porusza do głębi, dotyka emocji związanych z odchodzeniem nas samych i naszych najbliższych. Jednak „Sploty” to nie opowieść o przemijaniu, ale o tym, co po nas pozostaje.
Jak powstaje życie? Otóż z przecięcia dwóch żyć powstaje punkt. Potem przez ten punkt przechodzą kolejne linie innych, linie przerywane, grube, przebiegające szybko, przystające w miejscu. Kiedy znika człowiek, znika punkt i cały ten niepowtarzalny splot, cały ten zbieg okoliczności, którym był. (fragment)