Wydawnictwo W.A.B. Wydawnictwo Wilga Wydawnictwo Wilga play Wydawnictwo FoxGames Wydawnictwo Uroboros Wydawnictwo Buchmann

Darmowa przesyłka od 100zł!

Six times we almost kissed (and one time we did)

Six times we almost kissed (and one time we did)
Autor: Tess Sharpe

Dostępność: Dostępny

Przeczytaj fragment
Sugerowana cena detaliczna:
49,99 zł
Cena aktualna na stronie: 34,99 zł Oszczędzasz 15,00 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 34,99 zł
- +
LUB

Opis

Penny i Tate zawsze miały trochę na pieńku. Z kolei ich matki są najlepszymi przyjaciółkami. Kiedy matka Penny decyduje się zostać dawczynią wątroby dla mamy Tate, relacja córek przechodzi w kolejną fazę.

Penny i Tate zawierają pakt: będą grać do jednej bramki. Postarają się nie tworzyć dram i wspierać matki w tym trudnym czasie. To wszystko prowadzi do jednego. Do tego, że dziewczyny prawie się całują. A potem znowu. I jeszcze raz… prawie.

Ale kiedy prawie zamienia się w mam na sobie twój błyszczyk, Penny i Tate nie pozostaje nic innego, jak tylko zmierzyć się z rzeczywistością.

I za każdym razem ignorują ten „prawie” pocałunek. Każdy z kolejnych sześciu.

Sześć zabawnych faktów o Penny i Tate:

1. Znają się od zawsze.

2. Ich mamy się przyjaźnią

3. Penny i Tate zdecydowanie nie przyjaźnią się.

4. A jednak wciąż prawie się całują.

5. Nie rozmawiają o tym.

6. Z powodu mam wkrótce zamieszkają razem.

Dodatkowe informacje

Data premiery 09-08-2023
Liczba stron 384
Seria Neony
Tłumacz Michał Zacharzewski
Wydawca W.A.B.
Autor Tess Sharpe
Format 145 x 210
ISBN 978-83-8318-623-8
Kategoria Wydawcy Literatura młodzieżowa
Typ okładki miękka ze skrzydełkami

Opinie

Nie weryfikujemy opinii, ale wykrywamy i usuwamy fałszywe treści, gdy je zidentyfikujemy.

Recenzje klientów - Ocen: 2

RECENZJA 

SIX TIMES WE ALMOST KISSED
(AND ONE TIME WE DID)

AUTOR: TESS SHARPE

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA —
WYDAWNICTWO: WAB

„Czasami chcę wyciągnąć rękę i powstrzymać jej irytujące słowa oraz ten szum w moim sercu i głowie. To zdarza się na tyle często, że wiem już niemal na pewno, że jest na to jeden sposób.... cóż.... pocałować ją.
A przecież nie mogę tego zrobić. Bez względu na wibrowanie”.

Six times we almost kissed (and one time we did) to niesztampowa, realnie  przedstawiona, bardzo wartościowa, przepełniona emocjami historia, która ujęła mnie i dosłownie ją pochłonęłam. To nie jest typowy romans, to bolesna, pełna blizn, niewypowiedzianych słów, braku szczerej rozmowy, niepokazanych i skrywanych uczuć opowieść, przepełniona gamą przeróżnych emocji historia. Autorka znalazła idealną równowagę w tej historii pomiędzy trudnymi tematami a tą delikatną odsłoną tej książki.
Fabuła książki wciągająca, świetnie skonstruowana, zawierającą w sobie głębię i chwyta, za serce.  Książka zawiera wiele tematów takich jak strata bliskiej osoby,  żałoba i radzenie sobie z nią, trudnej relacji i wielka przepaści pomiędzy matką a córką, pomoc rodzicom w trudnych dla nich momentach, trauma po wypadku, niezrozumienie, toksyczne zachowania i rodzące się uczucia, które ciężko jest zrozumieć. 
Autorka świetnie pokazała skomplikowane relacje pomiędzy bohaterami. 
Opowieść składa się z siedmiu części, w której teraźniejszość przeplata się ze wspomnieniami z przeszłości, co fajnie się w tej historii uzupełnia. 
Autorka ma wciągający, lekki i przyjemny styl w odbiorze, dzięki czemu książkę czyta się zaskakująco szybko. 

Książka napisana jest z perspektywy głównych bohaterek Penny i Tate, dzięki czemu możemy spojrzeć ich oczami na wszystko, co dzieje się wokół nich. Poznać ich bliżej, zobaczyć ich emocje, uczucia i z czym muszą się zmierzyć.

Bohaterzy świetnie wykreowani, różnorodni, bardzo dojrzali na swój wiek, barwni, bardzo realnie nakreśleni, których polubiłam. 
Między Penny a Tate istnieje ciekawa relacja, nie są przyjaciółkami, ciągle się sprzeczają i próbują od siebie uciec, ale jedna na drugą zawsze może liczyć. Każda z nich ma inne podejście do życia. 
Wyczuwalna jest pomiędzy nimi chemia, do której nie chcą się przyznać. 
Niestety jedynie matkę Penny ciężko było mi zrozumieć, z jednej strony rozumiałam po części jej zachowanie, a z drugiej strony zostawiła swoją córkę w najgorszym momencie jej życia, gdy potrzebowała wsparcia właśnie od matki. 

„Nie chcę cię krzywdzić, Penny – twierdzi mama.
Więc przestań to robić – wzdycham. Bo to naprawdę nie jest trudne. A przynajmniej nie powinno być, choć pewnie jest. Przypomina długą podróż. Może na całe życie”.

Penny i Tate znają się od zawsze, ich matki są najlepszymi przyjaciółkami, ale one zdecydowanie nie są przyjaciółkami. Choć były między nimi momenty, gdy prawie się pocałowały.
Peny po wypadku i śmierci ojca, staje się całkiem inna, jej odwaga zostaje zamieniona w strach. Penny i Tate z powodu operacji swoich mam muszą zamieszkać razem i muszą się nauczyć dzielić przestrzeń.

-Czy Penny i Tate przestaną się oszukiwać i przyznają się do swoich uczuć? 
-Czy Penny i Tate zawrą rozejm i dogadają się dla dobra swoich mam?
-Czy matka Penny zrozumie swoje zachowanie wobec córki? 
-Jak zmieni się życie dziewczyn?

Polecam. 
Ocena
Recenzja wg Mirela Marcinek / (Dodano 22.02.2024)
✔️RECENZJA PRZEDPREMIEROWA✔️
"- Nie martwiłbym się, że staniesz się drugą Penny. Prędzej tym, że połamie ci żebra, próbując dobrać się do twojego serca i zgnieść je na krwawą miazgę."
••
"- Wszyscy jesteśmy do niczego, jeśli chodzi o uczucia. To chyba część bycia człowiekiem."
••
"Chciałabym móc powiedzieć, że jestem dobra w czekaniu, staram się, żeby tak to wyglądalo. 《Twoje stoickie dziecko》, po-
wiedziała kiedyś Lottie do mamy, i wtedy zrozumiałam, że nie widzą tej burzy szalejącej wewnątrz mnie."
▪︎▪︎
Myślałam, że to będzie taka słodka komedia romantyczna, tu trochę się pośmieję, tam trochę powzdycham, a skończyło się natomiast na tym, że sobie popłakałam i to nie jeden raz.

Penny i Tate znają się od zawsze, a ich relacja mimo że skomplikowana, jest jednocześnie nierozerwalna i wypełniona tłumionymi uczuciami. Wszystko skomplikuje się jeszcze bardziej, gdy dziewczyny zamieszkają same pod jednym dachem.

"Six times we almost kissed" to jedna z tych historii, która momentalnie łapie czytelnika za serce. Jest cudownie romantyczna, zabawna, ale przede wszystkim niezwykle emocjonalna. To poruszająca i bolesna opowieść o trudnej relacji matka-córka, żałobie i dochodzeniu do siebie. To opowieść o tym jak ważne jest i ile siły potrzeba do tego, aby zatroszczyć się o samego siebie. Z jednej strony dostaniecie tutaj wymarzony "Happy End", z drugiej natomiast, pewne rzeczy zmieniły się nieodwracalnie, padło zbyt wiele krzywdzących słów, a dramatyczna przeszłość, zostawiła po sobie rany, które niełatwo będzie uleczyć czy chociażby nauczyć się z nimi żyć.

Muszę wspomnieć też o dwójce przyjaciół Penny i Tate, którzy będą dbać zarówno o dziewczyny, jak i o te zabawniejsze fragmenty książki, pokochacie Meghan i Remiego równie mocno jak główne bohaterki.

❤️‍
Ocena
Recenzja wg Life_substitute / (Dodano 06.08.2023)

Napisz własną recenzję

Oceniasz: Six times we almost kissed (and one time we did)

Jak oceniasz ten produkt? *

 
1 1 gwiazdka
2 2 gwiazdki
3 3 gwiazdki
4 4 gwiazdki
5 5 gwiazdek
Ocena
  • Limit znaków: